sobota, 15 stycznia 2011

ODNOWA I RENOWACJA

Profesjonalne środki do konserwacji i pilęgnacji skóry.
http://www.multirenowacja.pl

czwartek, 13 stycznia 2011

CZEKOLADA TO NIE TYLKO KALORIE

Przysmak 99% społeczeństwa, miłosny afrodyzjak, ambrozja i niebo w gębie. Gorzka, mleczna, deserowa, z owocami, orzechami a nawet papryczką chilli… czekolada! Jedzona kostkami, kawałkami, a nawet pita. Rozpływając się w ustach dostarcza nam chwilki przyjemności, podniety a nawet rozkoszy. Czym tak naprawdę wabi nas czekolada, co staje się z naszym organizmem gdy ją jemy?

Niczym narkotyk czekolada wkradła się w nasze życie tak dawno – XVIII wieku, że znamy ją praktycznie od zawsze. Przez wiele lat zmieniana, doprawiana stała się prawdziwą nutą dekadencji.

Zawarte w czekoladzie alkaloidy wpływają na jej smak. Natomiast zawartość cennej fenylotalminy rodzi w nas uczucie rozkoszy i przyjemności. Fenylotalmina jest bowiem substancją wytwarzaną przez mózg osoby zakochanej. Dzięki niej czujemy pozytywne uczucia i euforię. Jedząc czekoladę zapominamy o wszystkich problemach.

Tak jak prawie wszystko, nawet czekoladę zawdzięczamy Majom. Łacińska nazwa czekolady to theobroma cacao, czyli napój bogów. Powstaje z ziaren kakaowca, które po wielu procesach prażenia, rozcierania, mielenia i prasowana tworzą tłustą masę. Po dodaniu mleka, cukru i substancji smakowych powstaje czekolada. Im więcej miazgi, tym wyższa jakość czekolady.

W swoim składzie czekolada zawiera mleko, ponad 60% cukru, 30% tłuszczu, do 9% białka, witaminy B1, B2, PP, E, D3 oraz jod, potas, żelazo i cynk. Wyróżniamy czekoladę gorzką, mleczną, białą oraz deserową. W zależności od składników zawartych rozróżniamy czekoladę bakaliową, orzechową, z likierami, owocami i innymi dodatkami.

Najzdrowszą dla organizmu jest czekolada gorzka. Zawiera przynajmniej 70% produktów z miazgi kakaowej oraz do 5 razy więcej teobrominy (10 gramów/kg) niż pozostałe czekolady. Dzięki czemu pobudza czynność serca oraz rozszerza naczynia krwionośne.

Teobromina wraz z kofeiną zwiększają energię. Dodatkowo podnoszą sprawność intelektualną i wpływają na koncentrację. Istotne jest aby zjeść kawałek czekolady podczas nauki i zmęczenia psychicznego. Zawartość kofeiny w czekoladzie jest większa niż w filiżance kawy.

Duża zawartość magnezu w czekoladzie wpływa na usprawnienie funkcjonowania mięśni, ułatwia wchłanianie wapnia oraz zapobiega stresom.

Jedzenie czekolady w dużych ilościach może mieć jednak negatywne działanie na organizm. Wysoka wartość energetyczna czekolady ( w 100 gramach mieści się do 700 kcal) może spowodować nadwagę. Zawarta w niej kofeina, teobromina, anandamin oraz fenyloetyloamina (pochodna amfetaminy) mogą wykazywać również działania psychoaktywne, a przez to mogą doprowadzić do niepożądanych zmian w mózgu.

Także pamiętajcie – jedzenie czekolady może wpłynąć korzystnie na organizm i samopoczucie, ważne jest jednak aby nie przedobrzyć. Możecie dogodzić ciału i duszy ale z umiarem.
http://www.artvip.pl/index.php/czekolada-to-nie-tylko-kalorie/

NJNOWSZE TECHNIKI MODELOWANIA SYLWETKI

We współczesnym świecie może my zaobserwować intensywny rozwój techniki, medycyny i innych dziedzin. Postęp dotyczy również medycyny estetycznej i badań nad wyszczuplaniem oraz usuwaniem zbędnej tkanki tłuszczowej. Obecnie dzięki najnowszym osiągnięciom w tej dziedzinie możemy pozbyć się nadmiernej ilości tłuszczu bez użycia skalpela , czy konieczności hospitalizacji.

Komórki tłuszczowe gromadzą się blisko pod powierzchnią skóry. Dzięki najnowszym osiągnięciom można w łatwy sposób do nich dotrzeć i usunąć je wstrzykując odpowiednie substancje chemiczne, przy użyciu ultradźwięków lub lasera. Zabiegi takie pozwalają na wyszczuplanie całej sylwetki lub dowolnej części ciała. Panuje ostatnio moda na zdrowy tryb życia i jest to jeden z elementów, który możemy przy tym wykorzystać.

Oczywiście przed zabiegiem należy skonsultować się z lekarzem chirurgiem plastycznym, który zleci odpowiednie badania oraz wykluczy przeciwwskazania. Warto też zaszczepić się przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu B. Wśród najnowszych technik modelowania sylwetki może wyróżnić:

Liolizę chemiczną. Zabieg nazywany jest również liolizą igłową. Polega na wstrzykiwaniu przy pomocy cienkich igieł aktywnych substancji o nazwie fostatydylocholiną w wybrane partie ciała . Substancja ta otrzymywana jest z soi i działa na komórki tłuszczowe jak rozpuszczalnik..

Lipoza laserowa. Zabieg polega na usuwaniu nadmiaru tkanki tłuszczowej przy użyciu specjalnego lasera. Zabieg można wykonać na dowolnie wybranej partii ciała, w której zgromadził się nadmiar tłuszczu. Lipoza laserowa polega na wprowadzeniu pod powierzchnię skóry specjalnej kaniuli ze światłem lasera, które rozbija komórki tłuszczowe. Zabieg ten jest najskuteczniejszy w momencie gdy tkanka tłuszczowa nie przekracza jeszcze grubości 5 centymetrów. Po zabiegu skóra staje się jędrna i gładka, a komórki tłuszczowe znikają bezpowrotnie. Jeżeli natomiast nie będziemy przestrzegać diety i regularnych ćwiczeń tłuszczyk odłoży się szybko na innych partiach ciała..

Ultradźwięki. To bezbolesny zabieg polegający na rozbicie komórek tłuszczowych. Zabieg wyróżnia dwie zasadnicze części. Pierwsza z nich polega na zlikwidowaniu komórek tłuszczowych przy pomocy specjalnej głowicy. Głowica ta wysyła w głąb skóry wiązkę ultradźwiękową o wysokiej częstotliwości. Z popękanych komórek uwolniony tłuszcz przedostaje się do przestrzeni międzykomórkowej. Na tym etapie zaczyna się druga cześć zabiegu, który polega na odprowadzeniu nagromadzonego tłuszczu z organizmu za pomocą ultradźwiękowych głowic.

Modelowanie sylwetki przy pomocy profesjonalnych zabiegów powala poprawić wygląd i pozbyć się nadmiaru tłuszczu z określonych partii ciała poddanych zabiegowi. Jednakże komórki tłuszczowe po jakimś czasie zmagazynują się ponownie w innej części ciała. Zabiegi te okażą się naprawdę skuteczne tylko w momencie gdy będziemy przestrzegać nisko tłuszczowej diety, oraz wzmocnimy mięśnie regularnymi ćwiczeniami.
http://www.artvip.pl/index.php/najnowsze-techniki-modelowania-stylwetki/

WŁAŚCIWA PIELĘGNACJA SKÓRY

Podstawą właściwej pielęgnacji skóry jest rozpoznanie jej rodzaju. To właśnie od typu cery zależy dobór odpowiednich kosmetyków. Skóra sucha, mieszana, normalna, tłusta, wrażliwa i problemowa wymagają zupełnie różnych zabiegów i preparatów. Rozpoznanie typu cery nie stanowi większego problemu. Wystarczy ją obserwować i zapoznać się ze wskazówkami zamieszczonymi na tematycznych stronach internetowych lub poradnikach dotyczących owego problemu.

Osobom o suchej cerze towarzyszy dyskomfort związany z uczuciem „ściągnięcia” skóry na twarzy, co wynika z jej niedostatecznego nawilżenia. Skóra mieszana, określana inaczej jako typ „T”, charakteryzuje się miejscowym, nadmiernym wydzielaniem serum. Ma to miejsce na czole, nosie i brodzie; stąd nazwa „T”. Pielęgnacja skóry w tych miejscach zasługuje na szczególną uwagę. Kosmetyki dla takiej skóry powinny zatem spełniać dwa zadania: matować błyszczącą się skórę czoła, nosa i brody oraz nawilżać cerę na policzkach.

Najwięcej problemów przysparza prawdopodobnie cera tłusta. Osoby nią obdarzone muszą się o wiele częściej borykać z trądzikiem, zaskórniakami i szpecącymi krostami. Powinny one poświęcać codziennej pielęgnacji sporo uwagi i czasu, by nie dopuścić do rozwinięcia się niekorzystnych zmian na skórze. Warto także skorzystać z porad dermatologa, jeśli zajdzie taka konieczność. Równie kłopotliwa może okazać się cera wrażliwa.

Do jej pielęgnacji wykorzystywać należy wyłącznie produkty hipoalergiczne, pozbawione uczulających i mogących powodować podrażnienia substancji. Skóra wrażliwa bardzo źle reaguje na większość popularnych kosmetyków dostępnych w drogeriach, więc konieczne okazać się może zakupienie preparatów aptecznych. Warto jednak wydać te pieniądze, zdrowie jest bezcenne a zdrowie naszej skóry wiąże się w sposób bezpośredni.

Ogólnie zabiegi pielęgnacyjne w przypadku każdego typu cery obejmują takie czynności, jak: mycie twarzy od bieżącą wodą przy użyciu żeli i mydełek specjalnie do tego przeznaczonych (należy bezwzględnie unikać stosowania zwyczajnego mydła!), przemywanie cery mleczkiem lub tonikiem, nałożenie kremu dostosowanego do potrzeb i wymagań danego typu skóry oraz stosowanie maseczek i peelingów.

Pod żadnym pozorem nie można zostawiać na noc niezmytego makijażu. Resztki kosmetyków kolorowych mogą się przyczynić do powstawania przebarwień oraz podrażnienia oczu.
http://www.artvip.pl/index.php/wlasciwa-pielegnacja-skory/

wtorek, 11 stycznia 2011

SEN I ODPOCZYNEK

Sen i odpoczynek jest ważniejszy niż można przypuszczać. Powinniśmy zachować równowagę pomiędzy pracą a relaksem. Znaleźć czas na odpoczynek a także na sen. Jeżeli pracujesz bez przerwy, możesz czuć się zmęczony, wyczerpany jakby „powietrze” z ciebie uszło. Pamiętaj, że Twoje zdrowie zależy także od odpoczynku.

Są różne metody odpoczynku, jeśli masz siedzący tryb pracy, wystarczy raz na jakiś czas oderwać się od komputera, wstać z krzesła zrobić kilka skłonów, poruszać się aby przywrócić poziom energii. Przy siedzącym trybie pracy zalecane są ćwiczenia fizyczne takie jak turystyka, jazda na rowerze czy na rolkach.

Po męczącym dniu w pracy kiedy już wracamy do domu warto posiedzieć w ciszy, wyłączyć telewizor, komputer i inne urządzenia elektroniczne. Cisza relaksuje, można zapalić świeczki zapachowe i usiąść z kubkiem ulubionej herbaty na wygodnym fotelu i zapomnieć o całym nerwowym dniu.


Jeśli chcesz prowadzić zdrowy styl życia, nie zapominaj o śnie i odpoczynku. Odpowiednia ilość odpoczynku i snu jest niezbędna!
Czy wiesz, że wiele ważnych procesów odbywa się w organizmie podczas snu?
Podczas odpoczynku i snu twoje ciało się oczyszcza, uzdrawia, odmładza i uzupełnia. Twój organizm się ożywia, tkanki mózgu zostają odnowione, nowe informacje i wspomnienia są przechowywane.

Sen dzieli się na dwie fazy (fazy snu):
Sen o wolnych ruchach gałek ocznych (NREM – non-rapid eye movement); sen głęboki, sen wolnofalowy. W fazie tej pojawiają się fale aktywności elektrycznej mózgu. Ze względu na intensywność tych fal faza ta dzieli się na 3 stadia.
Sen o szybkich ruchach gałek ocznych (REM – rapid eye movement); sen płytki, sen paradoksalny. W tej fazie występują najczęściej marzenia senne. W tej fazie następuje całkowite rozluźnienie mięśni,całkowite odprężenie dlatego śniący o ruchu człowiek nie porusza się.

Jak dużo snu potrzebujemy?
Ponad sto lat temu, ludzie średnio spali 9 – 10 godzin. Teraz przeciętny dorosły średnio śpi tylko 4 – 6 godzin.
Oznacza to, że wielu z nas się nie wysypia !

Jak dużo snu potrzebujesz w zależności od wieku i stanu zdrowia?
Niemowlęta, dzieci i nawet nastolatki potrzebują więcej snu niż dorosłe osoby, ponieważ rosną w nocy podczas snu.
To czas, kiedy mózg rozwija się intelektualnie.

Wymagania snu:
Noworodki – od 16 do 20 godzin
Małe dzieci – od 10 do 12 godzin
Nastolatki – około 9 godzin
Dorośli – większość dorosłych ok 7 do 8 godzin na dobę
Osoby chore (przewlekłe choroby, sezonowe zachorowania) – co najmniej 8 do 10 lub więcej godzin snu

Brak snu jest szkodliwy dla zdrowia i dobrego samopoczucia. Najlepszy czas, aby położyć się spać to godzina 20.00 – 22.00.

Jeśli zdałeś sobie sprawę z tego, że za mało śpisz i myślisz, że nadrobisz zaległości, po prostu dłużej pośpisz to nic z tego, nie da się oszukać organizmu. Niektóre badania pokazują, że jeśli śpimy dłużej niż 9 godzin może to być szkodliwe dla zdrowia. Powinniśmy trzymać się określonej liczby snu 7-8 godzin.

Oto kilka przykładów, co może się dziać z powodu braku snu:
Utrata pamięci
Chwiejność emocjonalna
Wyczerpanie, urojenia, paranoja, omamy
Zmniejszenie koncentracji i kreatywności oraz zakłócenia w zdolności do uczenia się
Zwiększona wydajność i produktywność, wszystko wydaje się wymagać więcej wysiłku
Zaburzenia wyroku (twoje priorytety i wartości w życiu mogą ulec zmianie)
Utrata cierpliwość
Zaburzenia układu odpornościowego
Zwiększenie poczucia depresji, apatii, drażliwości
Spowolnienie czasu reakcji

Na podstawie tej listy widać wyraźnie, że brak snu i odpoczynku nie jest dobry dla zdrowia.
Według badań, zbyt mało odpoczynku i snu może nawet skrócić życie. Brak snu może narazić Cię na wyższe ryzyko wypadków, szczególnie wtedy, gdy występują opóźnienia czasu reakcji i osłabienia koncentracji.

Jeśli nie masz wystarczająco dużo odpoczynku i snu, oto kilka wskazówek, które mogą ci pomóc:
Znajdź czas na hobby oczywiście nie stresujące. Spróbuj znaleźć coś, co różni się od Twoich zwykłych codziennych czynności;
Staraj się unikać drzemki w ciągu dnia. Jeżeli drzemki są dla ciebie normą każdego dnia i nie zakłócają twojego snu to nie zmieniaj tego. Spróbuj ograniczyć czas drzemki nie więcej niż 15-30 min;
Należy unikać kofeiny, alkoholu, ponieważ mogą one zakłócić sen;
W ciągu dnia lub wieczorem porób kilka ćwiczeń fizycznych. Lekkie ćwiczenia, typu przysiady, wymachy. Pamiętaj żeby bezpośrednio przed snem nie wykonywać ćwiczeń, gdyż możesz mieć problemy z zaśnięciem;
Słuchanie muzyki relaksacyjnej jest świetnym sposobem na relaks po długim dniu w pracy;
Weź ciepłą (nie gorącą) relaksująca kąpiel przed snem. Możesz dodać soli do kąpieli, olejki;
Nie oglądaj telewizji, zanim pójdziesz do łóżka;
Staraj się unikać jedzenia późnym wieczorem. Ostatni posiłek powinieneś zjeść co najmniej 3 godziny lub dłużej, zanim pójdziesz spać. Jeśli posiłek był lekki, można go strawić łatwiej. Duże posiłki znacznie ciężej strawić;
Postaraj się regularnie chodzić spać i wstawać o tej samej porze. Nasz organizm lepiej działa kiedy regularnie funkcjonujemy;
W sypialni lepiej się śpi kiedy jest ciemno i cicho;
Nie spędzaj urlopu w domu, zawsze znajdzie się lista obowiązków do zrobienia. Wyjdź z domu !

Poświęć czas na odpoczynek, relaks. Ciesz się życiem. Zacznij się wysypiać a zobaczysz jak Twoje zdrowie się poprawi.
http://www.airstar.pl/zdrowie-i-uroda/sen-i-odpoczynek/#more-910

CELLULIT, CZY CELLULITIS

Bardzo często możemy usłyszeć o tym, że jeżeli same nie zadbamy o nasze zdrowie, nie powinnyśmy mieć nadziei na to, że ktoś zrobi to za nas. Aby uniknąć nieprzyjemnych rozczarowań obserwujmy więc nasz organizm i starajmy się podejmować środki zaradcze już wtedy, gdy odbierzemy pierwsze sygnały świadczące o tym, że dzieje się z nim coś złego. Jednym z przykładów schorzenia, które potrafimy konsekwentnie ignorować nie zważając na to, że postawa taka może mieć dość nieprzyjemne konsekwencje jest bez wątpienia „skórka pomarańczowa”.Wskazane jest więc nauczenie się rozpoznawania tego, czy naszym problemem jest cellulit czy cellulitis i nabycie umiejętności skutecznego radzenia sobie tak z jednym, jak i z drugim schorzeniem.
Jak walczyć z cellulitem?

Lekarze, których pytamy o przyczyny cellulitu zazwyczaj wymieniają je jednym tchem: zła dieta, brak jakiejkolwiek aktywności fizycznej, praca opierająca się na siedzeniu w jednym miejscu, a niekiedy również stres i skłonność do depresji. Najskuteczniejsza metodą zwalczania cellulitu jest więc przede wszystkim systematyczna praca nad sobą, która powinna prowadzić do zmiany stylu naszego życia. Chyba najszybsze i najbardziej spektakularne rezultaty przynosi w tym kontekście aktywność fizyczna, wiadomo bowiem, że poruszanie się i wykonywanie ćwiczeń poprawia stopień ukrwienia skóry i eliminuje widoczne objawy cellulitu. Najlepszą formą aktywności fizycznej wydaje się w tym kontekście pływanie i inne ćwiczenia wykonywane w wodzie, na straconej pozycji nie stoją jednak i te kobiety, które lubią biegać albo szybko chodzić. Nie wolno jednak zapominać o tym, że w walce z cellulitem pomagają przede wszystkim ćwiczenia fizyczne wykonywane regularnie, trudno zaś liczyć na spektakularne efekty i wówczas, gdy naszym problemem jest niewłaściwy sposób odżywiania się. rezygnacja z produktów zawierających tłuszcze i węglowodany, a także stosowanie bardziej delikatnych przypraw pomoże nie tylko skórze zainfekowanej przez cellulit, ale i naszemu organizmowi postrzeganemu, jako całość. W czasie walki z cellulitem możemy sięgać również po specjalne żele, balsamy i maści, które sprawiają, że zagrożenie, jakie stwarza, jest zdecydowanie mniejsze.
Leczenie cellulitisu

Jak już wielokrotnie wspominaliśmy cellulitis nie jest problemem kosmetycznym, ale stanem chorobowym, a w związku z tym, jego leczenie jest skuteczne wyłącznie wówczas, gdy odbywa się pod opieką lekarza. Choremu podaje się przede wszystkim antybiotyki, coraz częściej ich wpływ na organizm jest jednak ograniczany poprzez dodatkową kurację lekami osłonowymi, dzięki którym lekarz nie musi zmagać się z osłabieniem organizmu i wycieńczeniem. Zaskoczeniem dla nikogo nie powinno być i to, że osobie chorej nie wolno samodzielnie zdecydować się na przerwanie kuracji. Zaczerwienienie, bolesny obrzęk skóry i podwyższona temperatura ciała to przecież nie jedyne objawy cellulitisu. W najcięższych przypadkach choroby dochodzi do tak zwanej martwicy, wtedy zaś jedynym skutecznym sposobem walki z nią jest zabieg chirurgiczny. Chorym powinno zależeć na tym, aby do niego nie dopuścić, stąd ignorowanie zaleceń specjalisty może być okrzyknięte mianem postępowania co najmniej niewłaściwego.
http://www.ocenwszystko.pl/

PIELĘGNACJA WŁOSÓW ZIMĄ


Jesień i późniejszy okres zimowy to niewątpliwie najtrudniejszy czas, szczególnie jeśli chodzi o nasze włosy. Kosmyki skrywane pod nieco obcisłą czapeczką są niejednokrotnie bardzo oklapnięte, mało puszyste i po prostu pozbawione połysku. Z kolei mroźne powietrze na podwórzu a w domu – suche od kaloryferów przyczyniają się do elektryzowania włosów. Ale nie martwmy się, bowiem jest kilka dobrych sposobów, by nasze kosmyki na głowie przez chłodny czas przetrwały w doskonałej kondycji. Wystarczy tylko przeprowadzić odpowiednie kroki. Jak zatem powinna wyglądać pielęgnacja włosów zimą? Poniżej przedstawiamy kilka porad.
Fryzura zimą

W okresie zimowym warto nosić bardzo wygodne i jak najprostsze uczesania i fryzury. W tym zimnym okresie najlepiej zdecydujmy się na takie fryzury, które bez problemu same ułożymy samymi palcami lub grzebieniem. Pamiętajmy również, by zimą nie nakładać na swe włosy zbyt dużych ilości produktów do stylizacji. Bowiem mogą one dodatkowo obciążać włosy, co w efekcie skutkuje przyklapniętymi strąkami zwisającymi z głowy.
Nośmy czapki!

Mimo, że noszenie czapki może nieco rujnować nasze uczesanie, to jednak nie rezygnujmy z ciepłego nakrycia głowy porą zimową. Lepiej założyć czapkę, niż mieć sino – czerwony nos i bardzo zimne policzki. To z pewnością uroku nam nie doda. A jeżeli jeszcze powieje mroźny wiatr, to osłabienie komórek włosowych jest bardzo możliwe. A dodatkowo przesuszenie włosów również jest niekorzystne.

Aby włosy się nie elektryzowały warto czapkę po wewnętrznej stronie spryskać płynem antystatycznym. Oprócz tego można czapkę po każdorazowym upraniu wypłukać w płynie przeznaczonym do płukania tkanin. Dzięki działaniu antystatycznym zapobiega on elektryzowaniu się włosów.
Zimą – szczególna pielęgnacja włosów – polecana!

Zimą szczególnie powinnyśmy zadbać o swe włosy. Właśnie w tym okresie potrzebują one właściwego traktowania. Zimną porą włosy potrzebują odżywienia i dlatego warto używać odpowiednich szamponów oraz odżywek. Decydując się na określoną odżywkę sprawdźmy czy jest ona przeznaczona do spłukiwania. Jeśli tak, to warto ją zakupić. Okazuje się, że te produkty, których nie musimy spłukiwać znacznie obciążają włos, czyniąc je nieestetycznie wyglądającym.

Bardzo dobrym rozwiązaniem będzie kupienie lekkiej odżywki do spłukiwania. Koniecznie wybierzmy specyfik, który będzie posiadał składniki nawilżające – np. aloes, czy d -pantenol .

Natomiast, gdy mamy wolny czas, to możemy na swe osłabione zimową aurą włosy nałożyć kompres odżywiający. Przygotowuje się go z żółtka i odrobiny oleju rycynowego, czy oliwy z oliwek. Wymieszaną miksturę nakładajmy na suche włosy, które potem owijamy folią aluminiową i ręcznikiem ( pod wpływem ciepła składniki kompresu lepiej się wchłoną). Po godzinie odżywczą miksturę zmywamy szamponem.

Warto dodać jeszcze, ze zimą lepiej zrezygnujmy z suszenia włosów przy użyciu suszarki. Bowiem bardzo gorący nadmuch spowoduje dodatkowe wysuszenie i osłabienie włosów. Jeżeli koniecznie musimy użyć suszarki to suszmy włosy chłodniejszym strumieniem. Zajmie nam to znacznie więcej czasu, ale nie zniszczy to naszych włosów.
Uwaga na łupież!

W czasie mroźnych dni wielu osobom na głowie może pojawić się uporczywy łupież. Jego przyczyną jest mikroskopowy drobnoustrój o nazwie Pityrosporum ovale. Każdy z nas posiada takie mikroorganizmy, jednakże pod wpływem sprzyjających warunków u jednych zaczyna się on w szybkim tempie rozmnażać. W czasie zimy taka sytuacja ma miejsce gdy nosimy zbyt obcisłe czapki, które niejednokrotnie nie pozwalają skórze głowy swobodnie „oddychać”. Ponadto mikroorganizmy te zbyt szybko namnażają się z powodu osłabienia naszej odporności.

Jeżeli na naszej skórze znajdziemy uporczywy łupież, to koniecznie sięgnijmy po szampony przeciwłupieżowe. Tego typy specyfiki zawierają zazwyczaj dziegieć, pirytionian cynku, a także siarczek selenu i ketokonazol. Jeśli łupież ustąpi warto szampon do mycia głowy stosować jeszcze profilaktycznie przez parę tygodni. Na przykład co drugie lub trzecie mycie.
Zadbajmy o dobrą wilgotność!

Zimą w naszych mieszkaniach powietrze mamy bardzo przesuszone. To z kolei wywiera niekorzystny wpływ na kondycję i skóry, i włosów. A zatem zadbajmy jak najszybciej o właściwy poziom wilgotności pomieszczeń, w których przebywamy większość czasu. Można także wietrzyć pokoje, a na kaloryferach umieszczajmy pojemniki z wodą, albo kupmy gotowe nawilżacze powietrza; można też na kaloryferze położyć mokre ręczniki. Ale to nie wszystko: trzeba jeszcze od wewnątrz nawilżać swój organizm. Uczynimy to poprzez picie niegazowanej wody mineralnej.
Odpowiednia zimowa dieta wspomaga kondycję włosów

Okres zimowy sprzyja jadaniu wysokoenergetycznych potraw; w naszej diecie jest coraz mniej owoców i warzyw. To powoduje, że nasz organizm nie posiada zbyt dużych ilości składników odżywczych, które mają wpływ na kondycję naszych włosów. Wzbogaćmy naszą zimową dietę między innymi w kiełki – pszeniczne, słonecznikowe i inne. Dla zdrowych włosów warto zjadać na śniadanie owsiankę z dodatkiem na przykład pestek słonecznika, orzechów czy dyni. Warto spróbować, efekt gwarantowany!
http://www.ocenwszystko.pl/

poniedziałek, 10 stycznia 2011

MIÓD WŁAŚCIWOŚCI LECZNICZE I ODŻYWCZE


Miód należy do najbardziej popularnych produktów pszczelich.
Jakie mamy rodzaje miodu?

Podstawowy podział to:
miód nektarowy
miód spadziowy
miód mieszany nektarowo spadziowy

Miód nektarowy

Ten typ miodu jest najbardziej znany i stosowany. Do jego produkcji pszczoła wykorzystuje nektar roślin kwitnących.
Smak miodów wytworzonych z nektaru zależy od rodzaju rośliny jaką pszczoły odwiedzają.

Bardzo aromatyczne miody to:
miód lipowy
miód gryczany
miód wrzosowy

Miody bardzo łagodne:
miód rzepakowy
miód koniczynowy
miód z robinii (miód akacjowy)

Najczęściej miody o jasnych kolorach są łagodniejsze od tych ciemniejszych.
Miód wielokwiatowy powstaje z wielu roślin, stąd jego smak jest dość „wyważony”.
Miód spadziowy

Ten typ miodu powstaje ze spadzi, czyli lepkiej wydzieliny występującej na niektórych drzewach i krzewach. Spadź jest wydzielana przez mszyce i czerwce wysysające soki z młodych pędów i liści roślin.
Głównymi „dostarczycielami” spadzi są: świerki, jodły, sosny, modrzewie, dęby, klony, lipy, brzozy, buki, wierzby, głóg.

Miód spadziowy jest zazwyczaj znacznie ciemniejszy niż miód nektarowy, oraz posiada bardzo specyficzny smak.
Skład miodu

Skład miodu zależy oczywiście od tego z jakiej rośliny, lub roślin został wytworzony.
Miody zawierają takie składniki jak: cukry, związki białkowe, enzymy, kwasy organiczne, witaminy, składniki mineralne.

Cukry są głównym składnikiem miodów.
Cukry obecne w miodzie to przede wszystkim cukry proste: glukoza, fruktoza. Miody zawierają też niewielką ilość takich cukrów jak sacharoza, melecytoza (spadziowe), maltodekstryny.

Związki białkowe w miodach występują w śladowej ilości (nieco więcej w miodach spadziowych)
są to głównie albuminy i globuliny. W miodach występują też w minimalnej ilości niektóre aminokwasy.

Kwasy organiczne są w dużej mierze odpowiedzialne za smak miodu. W miodach występują m.in. kwas jabłkowy, cytrynowy, mlekowy, winowy, bursztynowy, masłowy, octowy i inne

Witamy i minerały są obecne w miodach, ale ich zawartość jest zróżnicowana w zależności od rodzaju miodu. Miody spadziowe zawierają więcej związków mineralnych niż miody nektarowe.
Właściwości odżywcze i lecznicze miodu.

Co prawda miód pszczeli nie zawiera obfitych ilości witamin i minerałów, jednak te które są, występują w formie łatwo przyswajalnej.
O dobroczynnych właściwościach miodu decydują, nie pojedyncze składniki, ale ich różnorodność i połączenie. W miodzie występują takie specyficzne substancje jak: różnego typu enzymy, hormony (zarówno zwierzęce, jak i roślinne), oraz substancje o działaniu antybiotycznym.

Rozpuszczenie miodu w szklance letniej wody i zostawienie na kilka godzin zwiększa znacząco jego aktywność antybakteryjną.
Miód w leczeniu chorób serca i układu krążenia.

Miód zwiększa siłę skurczu i wydolność serca, obniża ciśnienie krwi, oraz działa przeciw arytmicznie. Rozszerza również naczynia wieńcowe, oraz poprawia krążenie.
Miód jest z powodzeniem stosowany przy arytmii serca. W tym przypadku podaje się ok 100-200g miodu dziennie – oczywiście w kilku mniejszych porcjach.
Systematyczne spożywanie miodu pozwala zmniejszyć miażdżycę, oraz łagodzi dusznicę bolesną.
Miód w zaburzeniach układu nerwowego

Miód posiada łagodne działanie uspokajające, łagodzące napięcie nerwowe.
Warto stosować miód przy wyczerpaniu psychicznym, oraz zmęczeniu pracą umysłową, oraz jako wspomagające leczenie schizofrenii, nerwic, oraz depresji.
Miód w schorzeniach układu oddechowego.

Tradycyjnie miód jest używany w leczeniu wszelkiego typu przeziębień. Są to m. in.
kaszel, chrypka, bóle gardła, stany zapalne gardła, zapalenie oskrzeli.
Miód posiada działanie wykrztuśne, zmniejsza ból gardła i głowy.
Miód w leczeniu chorób układu pokarmowego.

Miód normalizuje pracę żołądka, jak również wątroby. Można go stosować wspomagająco we wrzodach żołądka i dwunastnicy. Regularne przyjmowanie miodu pozwala wyeliminować zgagę.
Podczas biegunek, lub zaparć warto stosować miód, który unormuje pracę jelit.
Miód w schorzeniach skóry

W dermatologii miód ma zastosowanie podczas leczenia ran po oparzeniach, czy zabiegach chirurgicznych. Stosuje się go także na owrzodzenia cukrzycowe, oraz odleżyny. Miód można z powodzeniem stosować na niektóre schorzenia alergiczne skóry.
Najlepszą metodą na popękane usta jest posmarowanie ich miodem.
Jak stosować miód

Dawka dzienna dla dorosłej osoby to 1-3 łyżki 3 razy dziennie.
Miód można rozpuścić w letniej wodzie i pić ok. 1 godz. przed posiłkami.
Oczywiście miodem można tez np. posmarować chleb, lub zjeść bezpośrednio, jednak po rozpuszczeniu w wodzie jest lepiej przyswajalny.

Nigdy nie wolno miodu podgrzewać! Takie działanie zniszczy większość enzymów, hormonów, oraz niektórych innych substancji. Naturalną cechą wielu miodów jest ich krystalizacja – jest to proces naturalny i nie obniża wartości miodu.
http://www.dobradieta.info/94,miod-wlasciwosci-lecznicze-i-odzywcze.

MIĘTA DOBRA NA WSZYSTKO

Małe zielone miętowe listki zawierają w sobie bogactwo aromatycznych i pożytecznych składników, takich jak: olejek lotny (mentol, mentofuran, menton, octan mentolu, walerianian mentolu, felandren, pinen, cyneol, piperyton, tymol, karwakrol, seskwiterpeny, jasmon, garbniki (6-12%), flawonoidy), kwas askorbinowy, karoten, rutyna, apigenina, betaina, kwas oleanowy i ursulowy. Zawiera także witaminę C i A oraz żelazo, wapń, potas, magnez.

Olejek miętowy, wytwarzany z mięty pieprzowej, wykorzystywany jest w przemyśle chemicznym, perfumeryjnym, farmaceutycznym, spożywczym (m.in. do wyrobu słodyczy) oraz tytoniowym. Bezpośrednio jako ziołowa przyprawa używane są liście mięty zielonej (łac. Mentha spicata, ang. spearmint), stosowane również jako dodatek aromatyzujący do gumy do żucia i past do zębów.

Nazwa Mięta (Mentha) pochodzi z mitologii greckiej od imienia biednej nimfy Mintho (Mente, Menthe), zamieszkującej Podziemia i będącej kochanką Hadesa. Żona jego Persefona, potwornie zazdrosna o męża, prześladowała swoją rywalkę. Aby oszczędzić nimfie dalszych przykrości Hades zamienił nimfę w roślinę 'miętę'. Podania mitologiczne nie mówią, czy zamiana z nimfy w roślinę spodobała się Minto, ale ludzie wiele zyskali na tej zamianie. W Rzymie Mente stała się boginią personifikującą ludzki rozum. Zdaniem Pliniusza mięta pobudzała działalność mózgu, dlatego adepci filozofii w Rzymie nosili wianki ze świeżej mięty. Zaś w medycynie Pliniusz zalecał napar z mięty jako łagodzący migrenę,

Już w starożytnych Chinach i Egipcie były używane rośliny z rodziny znanej nam mięty (po raz pierwszy wymieniona w papirusie Ebersa). Egipcjanie oprócz właściwości leczniczych wykorzystywali miętę przy balsamowaniu zwłok.

W okresie średniowiecza wykorzystywano miętę przede wszystkim wg zaleceń Awicenny - wybitnego ówczesnego perskiego lekarza, filozofa i uczonego.

Choć wzmianki o mięcie znajdują się już w starożytnych pismach, to znana nam mięta pieprzowa została odkryta dopiero około 350 lat temu w Anglii. Powstała ona ze spontanicznego zmieszania się dwóch gatunków: mięty nadwodnej i mięty zielonej. Szybko została wprowadzona do uprawy i rozpowszechniła się w Europie.

W Polsce mięta pieprzowa często bywa mylona z miętą dziko rosnącą. Te dwie odmiany można odróżnić po smaku - mięta dzika ma smak szczypiący, a mięta pieprzowa chłodzący.

Działanie mięty pieprzowej:

• Napar mięty pobudza czynności trawienne żołądka i poprawia apetyt.
• Nie należy podawać mięty dziecku, które cierpi na torsje - jej mocny smak może nasilić odruch wymiotny. Oraz nie wolno stosować u małych dzieci - pogłębia refluks żołądkowy.
• Napar mięty może być stosowany jako środek wiatropędny oraz żółciopędny.
• Polecana jest w skurczach żołądka, kolce jelitowej, chorobach wątroby i dróg żółciowych (kamicy żółciowej, żółtaczce).
• Ze względu na działanie uspokajające pomocna w leczeniu bezsenności, migreny, nerwobóli i drgawek nerwowych.
• Działa rozkurczowo na mięśnie gładkie, bywa więc pomocna w dolegliwościach menstruacyjnych.
• Badania potwierdziły skuteczność mięty pieprzowej w łagodzeniu objawów Zespołu Jelita Drażliwego.
• Potwierdzono również właściwości dezynfekujące i lekko znieczulające.
• Napar z mięty może być stosowany na obrzęki i owrzodzenia oraz bóle ucha.
• Napar z mięty używany jest również do płukania ust w stanach zapalnych jamy ustnej oraz dla odświeżenia oddechu.
• Używany do inhalacji przy nieżytach oskrzeli i gardła.
• Pomocny podczas leczenia przeziębienia, ponieważ rozrzedza śluz oraz działa łagodząco na bolące gardło.

Mięcie przypisywane są właściwości magiczne. Jej napary, zgodnie z wierzeniami ludowymi, są w stanie odgonić złe myśli, a zawiązana gałązka mięty na supełki w jedwabiu i włożona do łóżka zapewnić ma wierność małżeńską.

Mięta pieprzowa w kuchni

Mięta z powodzeniem może nam służyć także w kuchni. Stosowana bywa jako przyprawa podczas gotowania potraw, ze względu na przyjemny smak i aromat. Świeże listki mięty dobrze komponują się z deserami (lody, owoce, czekolada), można je dodawać do sałatek, dipów, sosów. Jeśli chcemy, by gorące danie (np. sos do pulpetów) nabrało oryginalnego smaku, możemy dodać doń nieco sproszkowanej mięty (z przeciętej torebki do zaparzania herbatki).

Sos miętowy, temat dobrodusznych żartów i niewybrednych kpin obcokrajowców niedoceniających wyspiarskiej kuchni. Jest tak samo popularny jak pudding śliwkowy. Podaje się go na zimno, jak i na gorąco, do pieczeni baraniej czy ryb z rusztu.

Składniki:

pęczek świeżej mięty

60 ml białego octu winnego

płaska łyżka cukru

szczypta soli

pieprz do smaku

Opis przyrządzenia:

Pęczek płuczemy, a następnie osuszamy ręcznikiem kuchennym. Miętę myjemy i osuszamy. Obrywamy listki (łodyżki wyrzucamy, są zbyt twarde) i bardzo drobno je siekamy. Poszatkowane listki solimy, dodajemy świeżo zmielony pieprz i łyżkę cukru. Tak przygotowaną miętę wkładamy do wyparzonego niewielkiego słoika. Zalewamy wrzącą wodą, mieszamy i odstawiamy do wystygnięcia. Po ostudzeniu dodajemy ocet i próbujemy - jeśli trzeba, dolewamy jeszcze trochę octu lub też wręcz przeciwnie, wody. Może trochę soli lub cukru? Sos trzymamy w lodówce. Podajemy w małej ilości do pieczonej, smażonej lub grillowanej jagnięciny, baraniny lub ryb.

niedziela, 9 stycznia 2011

NATURALNE SPOSOBY WALKI ZE STRESEM

Zioła i ziółka
Stres,przemęczenie,wyczerpanie nerwowe,depresja i lęk są prawdziwa plagą XXI wieku. Atakowani jesteśmy tragicznymi wiadomościami z całego świata, udręczeni hałasem i skażeniami, zbyt często staramy się przegonić wskazówki zegara i w rezultacie żyjemy dziś w tempie, które zdumiało by naszych przodków.
Nic dziwnego, że bezsenność  i przemęczenie są najpowszechniejszymi dolegliwościami. Jak wykazały badania stres i stany nerwicowe mogą mieć źródła w naszej psychice, ale ich ciężar dźwiga nasz caly organizm, który walkę z nim przypłaca utrata energi i sił życiowych. Zmęczenie, depresje,roztargnienie, osłabienie pamięci i apatia należą do najczęstszych objawów poważnych niedoborów pokarmowych- przede wszystkim braku witamin z grupy B, żelaza, wapnia i magnezu. Właściwe , świeże pożywienie samo może okazać się lekarstwem. Zioła mogą też wzmocnić nasz układ nerwowy. Pomogą nam zasnąć, zrelaksować się i odprężyć , zapanować nad stresem, przezwyciężyć depresję i uczucie lęku. Dodatkowo, w przeciwieństwie do syntetycznych leków, nie powodują szkodliwych skutków ubocznych.

Rumianek np. działa łagodnie, uspokajająco, melisa wpływa odprężająco na ośrodkowy układ nerwowy i przeciw działa napięciom. Najbardziej znanym ziołowym lekiem uspokajającym jest walerina czyli kozłek lekarski, szczegulnie skuteczna w bezsenności spowodowanej przez niepokój. Działa ona uspokajająco, lecz nie spowalnia i nie wywołuje uzależnienia. Innymi skutecznymi  i bezpiecznymi ziołami o odprężających właściwościach sa chmiel.lawenda, kwiatostan lipy, męczennica cielista ( passiflora), mięta pieprzowa i hyzop.

Kompozycje ziołowe do stosowania przy nerwicach:

Mieszanka wg Olechwicz- Stępień i Lamer- Zarawskiej  

* kwiatostan lipypo ( 50 g )
* koszyczek rumianku pospolitego ( 50 g )
 Napar przygotowujemy z 1 łyżki mieszanki ziół na szklankę wody. Pijemy 3 razy dziennie po jedzeniu.

Mieszanka wg Suchorska i Węglarz :

* 1 liść mięty pieprzowej ( 35g )
* 1 liść melisy ( 20g )
* 2 szyszki chmielu
* kwiat lawendy ( 15g ) 
Napar przygotowujemy z 1 łyżki mieszanki ziół na szklankę wody. Pijemy 2 razy dziennie po jedzeniu.

Wino z melisą, kozłkiem lub chmielem

Do 1 litra białego, wytrawnego wina dodać 30 g suszonych ziół ( liść melisy, korzeń  kozłka lub szyszki chmielu), szczelnie zamknąć butelkę i odstawić mniej więcej na dwa tygodnie ( w temperaturze pokojowej). Po przecedzeniu przefiltrować przez ścisłą ściereczkę lub papierowy filtr. Pić 2-3 razy dziennie po małej szklaneczce.

 Mleko-miód-koper włoski

Mieszanka ta skutecznie pomaga przy nerwowej bezsenności

2 łyżeczki od herbaty rozgniecionych owoców kopru włoskiego zagotować w 1/4 litra mleka, nastepnie odcedzić. Po przestudzeniu dodać 2 łyżki stołowe miodu. Podawać na ciepło, pół godziny przed snem.                                                                                                                                                                                                                                                                                                                         
 
http://www.linemed.pl/nblog/details/eId.115